wtorek, 30 września 2014

Dionizy i jesienne trawy

Jednak już się czuje jesień. Dionizy szaleje w jesiennych trawach, w największej gęstwinie krzaków. Niestety :-( , jest zbyt szybki.




Ktoś TV zamierzał oglądać na Poligonie? Telewizor przyniósł, ale zapomniał potem ze sobą zabrać :-(

sobota, 20 września 2014

Jeżyny i tajemnice

Dziś obżeraliśmy się z Dionizem jeżynami. Zdumiewające!!! Druga połowa września. Klimat całkiem zwariował.

I nadal kwitną wrzosy:


Dioniz na tropie

Tragedia? Przypadkowe połączenie kijków? Tajemnica!

czwartek, 18 września 2014

Pierwsze ruchome obrazki z Dionizym

iframe width 459 height 344 src https://www.youtube.com/embed/vvz5Oz8ARNQ frameborder 0 allowfullscreen> /iframe>

Gdzie i po co, czyli Początek

Latem zaczęliśmy z Dionizym uprawiać wędrówki po Poligonie. Pomysł ich zapisywania przyszedł później.

"Poligon" to nieczynny od jakichś 25 lat poligon wojskowy (właściwie: plac ćwiczeń) na południowo-zachodnim obrzeżu miasta. Jest to wspaniałe miejsce do swobodnej rekreacji.

Poligon na mapach Google

Dionizy jest, według Wikipedii, psem myśliwskim - wyżłowatym, posokowcem. Uwielbia galopować przez chaszcze. Nie zawraca sobie głowy omijaniem rowów i krzaków, bierze je górą. Nasze spacery trwają po 2 godziny i robimy wtedy jakieś 8 km (ja robię, bo Dioniz robi sporo więcej).

Piękno Poligonu:

Wyraźnie się na mnie wypiął

Dioniz w swoim żywiole: